Instalacyjny szał :)
Od jakiegoś czasu u nas kabelkowo-rurowy zawrót głowy. Mężuś cały swój wolny czas spędza na budowie, żeby jak najwięcej podgonić - wszystkie instalacje robi sam przy pomocy tatusiów :). Prawie została skończona elektryka, trzeba jeszcze podpiąć szkrzynkę.
Wszystko zostało przygotowane pod zamontowanie rekuperatora, musieliśmy podkuwać trochę strop, żeby rurki za bardzo nie wystawały. Dzisiaj chłopaki rozkładają rury.
Wzasadzie woda też skończona. Zostało pozgrzewać kilka rurek.
Jeszcze trochę pracy przed chłopakami, poza tym zostało posprzątać też straszny bałagan i rozkładamy styropian i podłogówkę.
We wtorek 11.04. ma pojawić się ekipa od wylewek. Długo czekaliśmy na ten moment. Potem pod koniec kwietnia czekamy na Panów od tynków. Mamy nadzieję, że pójdzie sprawnie.